Wspomnienia z Capri w kuchni i łazience: XI kolekcja grafik ściennych marki Glamora w Dekorian Home

Kojąca biel rodem z malowanych wapnem domów, zieleń roślin sportretowanych w niezwykle sugestywny sposób i chyba wszystkie odcienie koloru niebieskiego, jakimi mieni się Morze Tyrreńskie. A oprócz tego mocne pociągnięcia pędzla na wyrazistych teksturach, którymi projektanci w symboliczny sposób ukazują urodę morskich głębin i wielkie bogactwo wrażeń, jakich może dostarczyć sześciu zmysłom włoska wyspa Capri. Wszystkie te walory przynosi – odpowiednia także do pomieszczeń mokrych, XI kolekcja z serii GlamFusion wielkoformatowych grafik ściennych marki Glamora, dostępna w sieci salonów Dekorian Home.

Przyroda i architektura zachwycającej wyspy Capri stały się inspiracją nowej, XI kolekcji tapet marki Glamora z wodoodpornym wykończeniem GlamFusion – dostępnych teraz w sieci salonów Dekorian Home (www.dekorianhome.pl). Podobnie jak w przypadku wcześniejszych kolekcji IX i X, uznany europejski producent tworzy tu niepowtarzalny świat obrazów, dzięki którym łatwo można wzbogacić wnętrze o urok jego rodzimego włoskiego pejzażu – i to w niezwykle różnorodnych formach.

Za sprawą nowej kolekcji tych wielkoformatowych grafik ściennych, do wyboru otrzymujemy bowiem wiele wariantów sugestywnie ukazanej roślinności (Memoria, Spike, Quisisana, Nebula, Alba, Crono, Sleepers, Contemplation, Flirting, Whisper), artystycznie przetworzonego krajobrazu (Azur, Aromas, Segredo), a także kompozycji abstrakcyjnych (Anacapri, Philo, Devotion, Caractère, Fontelina,), w tym geometrycznych (Piazzetta, Elle, Saphir, Oltremare).

 

 

Urok włoskich wakacji

Podobnie jak poprzednie, również premierowa kolekcja XI wpisuje się w założenia coraz bardziej popularnej filozofii slow life. Nie tyle zachęca, by zwolnić tempo, lecz wręcz by zatrzymać się na chwilę kontemplacji piękna natury – łatwo dostrzegalnego, a jednocześnie wyjątkowo fascynującego, bo zaprezentowanego tu w wielkiej skali. Dobrej ku temu okazji może dostarczyć leniwe posiedzenie przy kuchennym stole albo spokojny czas relaksu w łazience, tym bardziej że kolekcja ta – jak wszystkie serie tapet Glamory z technologią GlamFusion – odporne są zarówno na podwyższoną wilgotność powietrza, jak i na wodę.

W pieszczocie fal

Co warto podkreślić, ta wodoodporna tapeta jest gotowa do użycia – nie wymaga stosowania na ścianę dodatkowych impregnatów. Sama wystarczy za ochronę ściany, nie pozwoli dostać się do niej wodzie ani wilgoci, dlatego sprawdzi się nawet pod prysznicem.

Ale to nie wszystko. Tapety GlamFusion mają powłokę uodparniającą je na zarysowania, zadrapania, intensywne użytkowanie, a także działanie większości detergentów, amoniaku, wybielaczy, środków zapobiegających osadzaniu się kamienia itp. Gładka i nieporowata powierzchnia jednocześnie przeciwdziała rozwojowi bakterii i grzybów, które w innych przypadkach chętnie kolonizują spoiny oraz mur pod tapetą. Wszystko to sprawia, że modele z XI kolekcji tapet Glamora, dostępne w sieci salonów z wyposażeniem wnętrz Dekorian Home, znacznie ułatwiają utrzymanie łazienki w idealnej czystości i perfekcyjnym stanie przez lata.

 

 

Apetyczny widok

Wymienione zalety czynią premierową serię idealnym wyborem także do kuchni. Podobnie jak w łazience, również tu tradycyjne płytki coraz częściej ustępują miejsca innowacyjnym materiałom. Tapeta o odpowiednich parametrach technicznych jest w tym kontekście wyjątkowo atrakcyjnym wyborem, gdyż pozwala w prosty sposób wykreować m.in. nieosiągalne przy użyciu innych technik wrażenie otwarcia wnętrza na krajobraz, czy szerzej – na przyrodę. W tym przypadku wywoływać będzie wspomnienia z wcześniejszych wakacji na Capri albo inspirować do snucia planów o przyszłych podróżach.

 

 

Nessun problema!

Warto także wspomnieć, że tapety GlamFusion są lekkie i ultracienkie, co czyni je poręcznymi w transporcie, ale przede wszystkim pozwala wprowadzać na otynkowane już ściany lub ich wybrane fragmenty bez odczuwalnych zmian grubości (uskoków). Z doskonałym skutkiem można je naklejać także na stare okładziny ścienne, o ile tylko podłoże jest gładkie.

 

Źródło Dekorian Home

Dodaj komentarz

Instagram