Jesienne zapatrzenie. Nowe kolekcje mebli i dodatków Miloo Home
Nareszcie nadeszła złota jesień, na którą tak wielu z nas czekało. Powoli codzienne życie z zielonych ogrodów i nagrzanych słońcem tarasów przenosimy do przytulnych wnętrz salonów. Tu, w cudownie relaksującym domowym otoczeniu, w towarzystwie rodziny, leniwego kota i stęsknionego psa, gromadzimy zapasy dobrego nastroju i pozytywnego nastawienia, które wystarczyć mają nam aż do wiosny. To one wraz z nowościami od Miloo Home pomogą nam przetrwać chłodne, pochmurne dni, deszcz dzwoniący o parapet i listopadową paletę barw za oknami.
Miloo Home na powitanie tegorocznej jesieni przygotowało dwie kolekcje mebli oraz dodatków. Utrzymane w różnej stylistyce, mają wspólne cechy. Chociaż wpisują się w obowiązujące trendy wnętrzarskie, które mieliśmy okazję oglądać podczas tegorocznych targów wnętrzarskich Salone del Mobile w Mediolanie, zarówno Melancholia, jak i Marrone są kolekcjami ponadczasowymi oraz eleganckimi. Tu nie nowinki i efekt zaskoczenia się liczy, lecz znakomite, jakościowe materiały wykończeniowe, rzemieślnicze wykonanie i uniwersalne formy, które nawiązują do sprawdzonych, klasycznych rozwiązań znanych z historii meblarstwa.
Melancholia babiego lata
Salon jak spod igły? Wnętrze, które nie opowiada barwnych historii podróży, nie kryje w sobie ciekawostek ani anegdotek? Kolekcja Melancholia, którą Miloo Home przygotowało na tegoroczną jesień to kwintesencja indywidualnego, nieszablonowego stylu. Lecz niech nie zwiedzie was nazwa linii. Meble i dodatki z nowej kolekcji to nie melancholia listopadowej szarugi. Raczej sentymentalne wspomnienie, które gości w sercach, gdy wakacje się kończą, a we włosy zaplątują się już złote nici babiego lata.
Podróż etnografa
Główną inspiacją twórców kolekcji były egotyczne podróże. W stylistyce kolekcji Melancholia odnajdziemy nawiązania do estetyki Dalekiego Wschodu, dzikiej Afryki, magii rudej wyżyny Kolorado w Ameryce Północnej. Stylistyka oraz kolorystyka mebli i dodatków otula nas jak wakacyjne wspomnienia i najcieplejszy koc z alpaki. Chociaż w linii Melancholia wiele jest elementów vintage oraz etno, to całość niepozbawiona jest obowiązującego współczesnego sznytu. Obok zwierzęcych printów rodem z safari (najmodniejsza zebra!), foteli z francuską plecionką zrobionych z naturalnego rattanu i drewna tekowaego, czy czarno-białych mozaik ręcznie zrobionych w Indiach (na pomocnikach i meblach do przechowywania) w kolekcji odnajdziemy aluminiowe stoliki i komody z rzemieślniczym kunsztem wykonane przez współczesnych metalurgów. Na ich powierzchni zafascynują nas faktury inspirowane naturalnym drewnem oraz imitujące misterne rzeźbienia. Afrykańskie inspiracje widoczne są nie tylko we wzorach zaczerpniętych ze skór zebr, lecz także w formie mebli. W kolekcji zwraca uwagę przysadzisty czarny stolik lub stołek z drewna egzotycznego suar.
Organiczne formy, naturalne materiały
Autorzy kolekcji zachęcają do poszukiwania urody w autentyczności przedmiotów. Przekonują, że zaletą dobrze zaprojektowanego mebla jest to, że zmienia się on z biegiem czasu, poddaje jego upływowi i, jak dobre wino – pięknieje, nosząc ślady naszego wspólnego z nim życia. Idealnym przykładem takiego podejścia do współczesnego wzornictwa jest sofa Bolton ze skóry anilinowej. Widzimy na niej zadrapania i ukąszenia owadów, a jej powierzchnia nie została polakierowana, lecz zaolejowana. Meble z kolekcji uwodzą długowiecznością i prawdą o przedmiocie oraz materiale, z którego został zrobiony.
Prognoza pogody
W kolekcji Melancholia dominują przede wszystkim monochromatyczne barwy – grafit, biel i czerń oraz chłodniejsze szarości w odcieniu jesiennego nieba. Jego odbicie znajdziemy także na taflach szklanych stolików kawowych, a kształt burzowych chmur odszukamy w formie poduch antracytowej sofy o tkanej z wiskozy i poliestru tapicerce. Na uwagę zasługują również urocze dodatki – futrzane pledy, naczynia stołowe wykonane z włoskiego terazzo, których forma przewrotnie przywodzi na myśl japońską powściągliwość oraz złote i miedziane elementy, które rozświetlają aranżację.
Marrone, kolor brązowy, odcień kasztanowy
Nazwa Marrone, czyli po włosku „brązowy” to zaledwie punkt wyjścia dla jesiennej kolekcji Miloo Home. Oczywiście, ten elegancki kasztanowy odcień forniru z połyskującą barwą kawy z amaretto, pojawia się na lśniących powierzchniach mebli, w których wprawne oko dostrzeże echa ponadczasowej elegancji art déco. Kolekcja Marrone stworzona bowiem została dla zwolenników minimalizmu oraz miłośników włoskiego stylu z północnej części kraju. Spodoba się wszystkim, dla których piękna jest modernistyczna architektura Mediolanu, jej czysta forma, perfekcja i harmonia.
W jej objęciach
Kształty siedzisk z kolekcji Marrone dopracowane zostały w najmniejszym detalu. Sofy De Arte i Sabbatini, czy fotel Diva mają misternie zaprojektowaną formę, która przywodzi na myśl muszlę, czy też kwiatowy kielich. Zwarte, lecz delikatne kształty wspomnianych mebli zostały wykończone miękkim aksamitem najwyższej jakości. Zarówno subtelna forma sof, jak i gładka faktura tapicerek sprawiają, że nie ma osoby, która nawet bezwiednie nie zechciałaby pogłaskać łagodnego wygięcia oparcia. Eleganckim jak mediolańska la donna siedziskom towarzyszy kolekcja stolików kawowych, stołów i konsoli Via Nero. Te także charakteryzują łagodne, wyoblone kształty i biżuteryjne wykończenia z matowego złota. Blaty wykonano z właściwych północnym Włochom marmurów oraz uniwersalnego szkła. Wspomniane wcześniej inspiracje stylem ar deco, najbardziej widoczne są, z kolei w linii pękatych fotelików, o ergonomicznych, skrojonych na miarę siedziskach.
Tradycja i awangarda
Amatorzy stylu art déco znajdą w kolekcji Marrone wiele geometrycznych nawiązań do estetyki czasów międzywojnia. Koła, prostokąty, romby pojawiają się na blatach stolików i pomocników, tworząc z siedziskami spójną, wytworną całość. Wybór drobnych mebli drewnianych wykończonych ponadczasowym fornirem w odcieniu kasztanowym oraz okleiną przypominającą beton ozdobiony delikatnym wzorem to linia Clair. Projektanci marki Miloo Home zapewniają, że przypadnie ona do gustu tradycjonalistom, którzy lubią nieco popuścić wodze fantazji.
Źródło: Miloo Home