Mieszkanie jak ekskluzywny hotel
Każdy, kto, choćby sporadycznie, obserwuje świat wnętrz, potwierdzi, że jedynym pewnikiem w nim jest zmiana. Na wzór niestałych obliczy pogody w kolejnych porach roku, propozycje wypełnione jasnymi kolorami i subtelnymi teksturami wymieniane są stopniowo na odznaczające się mnogością wzorów i kolorów, pełne życia kolekcje. Po nich, często wraz z zapowiedzią zimowych dni, następuje okres uwielbienia tajemniczych (i eleganckich niczym dama w rękawiczkach) ciemnych motywów i ciężkich tkanin. Te ostatnie są znakiem rozpoznawalnym wielu luksusowych hoteli.
Wzór z samego centrum Paryża
Istnieją miejsca, których wykończenie i dekoracja zapierają dech w piersiach. Ich pokoje, wszystkie w wersji DeLuxe, pozostawiają wchodzących do środka gości oniemiałych. Jednym z nich jest paryski Saint James Hotel, który poza pięciogwiazdkową lokalizacją (można dostać się z niego spacerem do wieży Eiffla, po przejściu mostkiem nad Sekwaną) zachwyca również zupełnie niecodziennym wnętrzem. Po przekroczeniu jego progu goście mają wrażenie zetknięcia się z nieco bajkowym światem piękna. Czy zatem istnieje sens prób stworzenia podobnego wnętrza we własnym domu? Z całą pewnością! Jeśli bowiem się to uda, efekt będzie zniewalający.
Luksusowa zmiana wnętrza
Jeśli podjęcie decyzji o metamorfozie mieszkania masz już za sobą, koniecznie dowiedz się, co będzie pasować do hotelowego stylu. Po pierwsze, jeśli na Twoich ścianach królują jasne kolory, zastąp je warstwą ciemniejszej farby (na przykład fioletową) albo zakryj niecodzienną tapetą. Następnie postaraj się dobrać meble, od których trudno oderwać wzrok – najlepiej lustrzane lub z elementami srebrnych kryształków. Za ich pomocą sprawisz, że wnętrze będzie pełne blasku. Postaraj się też dopasować do nich mniejsze akcesoria – lampy, świece i bogato zdobioną zastawę. Zwróć szczególną uwagę na pokój, który uznać można za symbol hoteli – sypialnię. Poszukując odpowiednich pościeli, poszew i dywaników, skup się na połączeniu przytulnych, a jednocześnie wyraźnie kontrastujących ze sobą elementów. W “hotelowej” sypialni idealnie odnajdą się motywy z kwiatami XXL oraz puszyste, włochate dodatki, na przykład w postaci ozdobnych poszewek.
Relaks we własnym domu
Po wprowadzeniu wszystkich zmian weź głęboki oddech i pozwól sobie na to, co wszyscy uwielbiamy robić w hotelowych wnętrzach – odpoczywaj! Zaparz ulubioną herbatę, wycisz dźwięki smartfona, zabierz z półki czekającą na Ciebie książkę i oddaj się w miękkie i estetyczne objęcia własnego łóżka. Nie oszukuj – nie zaglądaj na instagramowy profil ani nie myśl o tym, co następnego dnia czeka Cię w pracy. Pozwól sobie na błogi, niezakłócony relaks. Uznaj to za jedyne słuszne zwieńczenie przeprowadzonej metamorfozy!
Źródło: home & you