Świąteczne stylizacje polecane przez projektantów

Jakie świąteczne stylizacje preferują polscy projektanci? Co jest modne, a jakich zestawień należy unikać? Zobaczcie co polecają profesjonaliści.

Estetyka dekoracji świątecznych, choć porusza się w kręgu tych samych motywów, może być wyrażana na bardzo wiele sposób. Każdy z nas ma inne preferencje, każda więc aranżacja będzie inna. Należy jednak trzymać się pewnych zasad, aby świąteczne stylizacje naszych domów były spójne, eleganckie i wyrafinowane.

Na temat dekoracji na Boże Narodzenie wypowiadają się znani polscy projektanci: Patrycja Rabińska, czołowa polska stylistka wnętrz, Aga Kobus – architekt i współwłaściciel pracowni projektowej Studio Organic specjalizującej się w projektowaniu architektury i wnętrz w zgodzie z naturą, architekt wnętrz Małgorzata Górska-Niwińska oraz Magdalena Konkol z pracowni Decoroom.

Na kolejnych podstronach artykułu znajdą Państwo mnóstwo porad i pięknych aranżacji, które mam nadzieję zainspirują Państwa przy tworzeniu własnych.

Fot. Yassen Hristov yassenhristov.com

 

Patrycja Rabińska

projektantka wnętrz, stylistka

www.rududu.pl

Dekoracja determinuje klimat i styl wnętrza. Zalecam łączenie elementów o różnej formie i teksturze, aby wzajemnie podkreślały swoje walory. Nie robimy kompozycji z nudnych kompletów. Mimo łączenia różnych stylów, faktur, a nawet elementów z różnych epok, trzeba pamiętać o kompozycji kolorystycznej, bo nawet kontrastujące przedmioty muszą być harmonijne.

Obecnie, wśród dekoracji świątecznych, modne są klasyczne formy, które były, są i będą w modzie. Najczęściej widuje się połączenie czerwieni i zieleni, naturalne materiały surowe i siermiężne lub stylizacje pełne błyskotek i brokatu.

Mnie od lat najbardziej cieszy mieszanie stylów i faktur. Lubię bawić się różnymi elementami, dzięki czemu powstają niepowtarzalne wnętrza z charakterem. Od kiedy pamiętam swoją zawodową pracę, lubiłam łączyć meble i przedmioty z różnych epok.

Osobiście uwielbiam brudny róż i jestem mu od lat wierna. Doskonale komponuje się z wszechobecnym w naszym domu szarym tłem. Stąd dominują u mnie materiały i elementy właśnie w brudnym różu, a także starego złota, musztardowo-miodowe oraz burgundu zgaszonego kolorem wina marsala. Lubię dużo drobnych, delikatnych światełek.

 

 

Fot. Yassen Hristov yassenhristov.com

Zawsze przygotowuję kilka małych aranżacji w różnych częściach domu. Każda z nich jest inna, ale wszystkie są spójne z wnętrzem i upodobaniami. Uwielbiam również ozdabiać świecidełkami gałęzie różnych bezlistnych o tej porze roku drzew i krzewów liściastych, które posiadają rzeźbiarską formę. Wygląda to nietypowo, przewrotnie i interesująco. Robię to od lat:)

Nie lubię natomiast gotowych kompletów ozdób. Kupuję produkty w mało popularnych miejscach, często on-line, ale czasami decyduję się na kilka sztuk tych samych bombek, aby mieć zapas na wypadek stłuczenia. Z każdym rokiem kolekcja jest coraz większa. Lubię szlachetne tekstury, ciekawe materiały. Jednak ozdoby nigdy nie tworzą u mnie kompletu w tym samym kolorze. Są za to w moich ulubionych nieoczywistych zestawieniach różnych kolorów i wyjątkowych odcieni. Aby dekoracja była ciekawa i atrakcyjna, bezwzględnie należy unikać wieszania wyłącznie takich samych ozdób, jest wtedy nudno.

Bardzo rażą mnie sztuczne choinki udające prawdziwe. Taki widok jest smutny i mało gustowny. Jeśli choinka musi być sztuczna, to niech nie udaje prawdziwej, niech będzie na przykład biała lub oflockowana. Nie lubię też nadmiaru przypadkowych dekoracji. I mam alergię na plamoodporne obrusy haftowane w gwiazdy betlejemskie.

Fot. Yassen Hristov yassenhristov.com

 

Dodaj komentarz

Instagram