Jak podlewać ogród w czasie suszy?
W tym roku kolejny raz z rzędu doświadczamy zjawiska niedoboru opadów, które powodują wysychanie lokalnych rzek i obniżanie się wód gruntowych. Jak w takiej sytuacji najlepiej zadbać o rośliny w przydomowym ogrodzie, które szczególnie teraz wymagają regularnego nawadniania? Można to zrobić zarówno ekologicznie, jak i praktycznie.
Już od kilku lat rosną średnie temperatury, a sezonowych opadów deszczu i śniegu jest coraz mniej. Dodatkowo zabudowywane są coraz większe obszary, co ogranicza wchłanianie i tak ograniczonych ilości wody deszczowej do gruntu. Eksperci alarmują, że tegoroczna susza może być największa od 50 lat, a w niektórych obszarach Polski może nawet zabraknąć wody w kranach. Dla właścicieli przydomowych ogrodów oznacza to konieczność ich częstszego i bardziej obfitego podlewania, zwłaszcza jeśli uprawiają w nich rośliny, które do wegetacji potrzebują regularnego nawadniania. Pewnym ułatwieniem w codziennym dbaniu o ogrodową zieleń może być instalacja kilku zewnętrznych zaworów czerpalnych. Warto jednak pamiętać, że pobór wody z sieci wodociągowej do tego celu może wiązać się z odczuwalnym wzrostem rachunków, a w najgorszym wypadku – nawet jej okresowym brakiem. Istnieją jednak alternatywne, bardziej praktyczne i ekologiczne źródła zaopatrzenia w wodę.
Wygodniej, bo z kilku ujęć
Korzystanie z wyjścia instalacyjnego w garażu do podłączenia węża lub ręczne napełnianie wodą konewki może być czasochłonne i kłopotliwe, dlatego najlepszym wyjściem będzie montaż zewnętrznego zaworu czerpalnego. Jeśli ogród jest większy i podzielony na strefy, jak np. przestrzeń do rekreacji, sad owocowy i ogródek warzywny, można pomyśleć o instalacji nawet dwóch lub trzech takich punktów, co zapewni wygodny dostęp do ujęcia wody. Warto przy tym zadbać, by armatura czerpalna była ergonomiczna i wszechstronna. Dla przykładu zawór czerpalny SCHELL COMFORT pełni funkcję zarówno złączki gwintowanej do podłączenia węża, jak i wylewki, z której można wygodnie napełniać konewkę. Na korpusie umieszczono dwa pokrętła, które umożliwiają zamykanie lub otwieranie przepływu wody do poszczególnych punktów. Dzięki temu jedna osoba może podlewać przydomowy trawnik, a druga w tym samym czasie nabierać do konewki wody przeznaczonej do podlewania ogródka warzywnego. Intensywne użytkowanie wody sieciowej do celów gospodarczych i podlewania w okresie letnim, gdy występują jej największe niedobory, a stawki uzdatniania rosną, jest jednak kosztowne i nieekologiczne. Dlatego warto pomyśleć o magazynowaniu dostępnej wody z sezonowych opadów wtedy, gdy jest to możliwe, np. przy wykorzystaniu systemu wody deszczowej.
Ekologiczny ogród
Przemyślane gospodarowanie dostępnymi w naturze zasobami wody może sprawić, że posiadanie ogrodu nie tylko nie będzie generować podwyższonych wydatków, lecz nawet może pozytywnie wpływać na ekosystem. Jednym z zaleceń, jakie podsuwają eksperci, jest rezygnacja z tradycyjnego trawnika na rzecz roślin łąkowych. Aby wyglądać atrakcyjnie, nie potrzebują one tak dużo wody jak trawa, a ponadto dzięki gęstej pokrywie pozwalają zatrzymać w glebie więcej wody i dają schronienie oraz pożywienie owadom. Do intensywnego podlewania warzyw natomiast warto wykorzystać system zbierania wody deszczowej. Obecnie istnieje wiele rodzajów takich rozwiązań. Te bardziej zaawansowane obejmują zbiornik podziemny z czujnikami i filtrami, który może być podłączany do domowej instalacji wodnej, co pozwala na wykorzystywanie wody opadowej nie tylko do nawadniania ogrodu, ale także do celów gospodarczych w domu. Kombinowany zawór czerpalny SCHELL sprawdzi się w obydwu tych zastosowaniach. Jako zewnętrzne przyłącze wodne będzie stanowić harmonijny element ogrodowej aranżacji, dzięki estetycznej rozecie i lśniącej, chromowanej powierzchni. Natomiast zamontowany w instalacji wody deszczowej w garażu może posłużyć jako armatura umywalkowa, która dodatkowo umożliwia podłączenie węża ogrodowego. Dzięki zastosowaniu wysokiej jakości mosiądzu i produkcji w technologii formowania w prasie rozwiązanie to cechuje się bardzo wysoką żywotnością i odpornością na uszkodzenia, bez względu na miejsce montażu.
Źródło: Schell