Pielęgnacja trawnika latem

Trawnik jest bardzo wymagający. Aby był piękny, trzeba o niego dbać. Jak wygląda pielęgnacja trawnika latem?

Trawnik wbrew pozorom jest bardzo wymagający. Wymaga stałej opieki, a letnie silne promienie słoneczne, upały, okresy suszy, mocno osłabiają kondycję trawy. Często bywa, że trawnik, zamiast być wizytówką ogrodu, szpeci. Jest pożółkły, zachwaszczony, a nawet mogą pojawiać się gołe miejsca. Co robić? Jak wygląda prawidłowa pielęgnacja trawnika latem?

Po pierwsze: podlewanie

Trawa nie jest w stanie zatrzymać zapasu wody, który będzie zużywała podczas suszy. Trawnik musi być regularnie podlewany. Najlepiej robić to wczesnym rankiem lub ewentualnie wieczorem. Unikamy natomiast podlewania podczas upału w południe, aby nie poparzyć trawy. Nie musimy też tej czynności wykonywać codziennie. Wystarczy co 2-3 dni, ale intensywnie, przeznaczając na 1 mkw. ok. 8-12 litrów wody. Dzięki takiemu podlewaniu, woda wnika do głębszych warstw ziemi, a trawa (dzięki takiej częstotliwości podlewania) rozbudowuje system korzeniowy. Z podlewaniem nie należy przesadzać. Murawa nie może stać w wodzie! Strumień wody powinien być delikatny, przypominający padający deszczyk. Idealnym sposobem nawadniania trawnika jest podlewanie automatyczne. Więcej informacji na ten temat znajdziecie tutaj.

 

podlewanie trawnika latem

System automatycznego nawadniania Gardena. www.gardena.pl

Do nawadniania trawnika można wybrać również zraszacze. W sprzedaży dostępne są różne rodzaje. Ustawiamy je na trawniku i co jakiś czas zmieniamy ich położenie, aby trawnik podlać równomiernie na całej jego powierzchni.

 

podlewanie trawnika

Zraszacz z oferty Leroy Merlin. www.leroymerlin.pl

Po drugie: koszenie

Aby trawa zdrowo rosła i dobrze się krzewiła, musi być regularnie przycinana. To bardzo ważna pielęgnacja trawnika latem. Zabieg ten wykonujemy w zależności od tempa wzrostu trawy, zwykle co ok. 7-10 dni. Lepiej kosić częściej niż rzadziej. Trawy nie można przycinać zbyt mocno. Jej długość skracamy o ok. 1/3 długości. Jeżeli z jakiegoś powodu nie była koszona przez dłuższy czas, do żądanej wysokości, przycinamy ją w dwóch, a nawet w trzech etapach z kilkudniowymi odstępami. W przeciwnym razie, murawa może odchorować, a nawet możemy ją wypalić. Zabieg najlepiej wykonywać pod wieczór lub przed deszczem, aby silne promienie słoneczne nie zaszkodziły jej.

 

pielęgnacja trawnika latem

Kosiarka spalinowa z oferty Husqvarna. www.husqvarna.pl

 

Do koszenia trudno dostępnych miejsc oraz tych przy ciągach pieszych czy murkach oporowych, idealnie sprawdzą się podkaszarki. Z kolei do wyrównywania krawędzi trawnika warto użyć specjalnych nożyc.

 

Kosa elektryczna z oferty Kärcher. www.kaercher.com

 

Po trzecie: odchwaszczanie

Zachwaszczony trawnik wygląda bardzo nieładnie. Może się zdarzyć, że chwasty zaczynają dominować. Żeby do tego nie dopuścić, trzeba je usuwać. Niezwykle uciążliwe są mniszki lekarskie. Mają długi, palowy system korzeniowy, który trudno wyrwać, a niestety, bardzo łatwo się rozsiewają i w krótkim czasie mogą zdominować trawnik. Do ich usuwania przyda się wyrywacz do chwastów. To proste w użyciu i bardzo popularne wśród ogrodników narzędzie. I co najważniejsze – wyrywa chwasty z korzeniami. Pamiętajmy, że dzięki wyrywaczowi możemy skutecznie rozprawić się z chwastem bez konieczności korzystania ze środków chemicznych.

 

Wyrywacz do chwastów Fiskars. www.fiskars.pl

Po czwarte – nawożenie

Trawnik ma dość płytki system korzeniowy i szybko zużywa zapasy substancji odżywczych znajdujące się w wierzchniej warstwie gleby. Dzięki nawożeniu murawa będzie gęsta i dobrze wybarwiona. Zabieg najlepiej wykonać po koszeniu i przed deszczem, gdy źdźbła trawy są suche, natomiast gleba – wilgotna. Wygodne do stosowania są nawozy mineralne w postaci granulatu. Łatwo go równomiernie rozsypać na powierzchnię trawnika. Wybieramy nawozy azotowe, aby trawa dobrze rosła. Natomiast pod koniec lata (w drugiej połowie sierpnia) stosujemy już nawozy jesienne, które charakteryzują się małą zawartością azotu lub nie posiadają go wcale. Niska zawartość azotu bowiem nie pobudza trawy do wzrostu, a także ogranicza rozwój chwastów. Te nawozy powinny być bogate w fosfor i potas, dzięki którym będą korzystnie wpływały na mrozoodporność trawy, a także powodują wzrost systemu korzeniowego.

Tekst M. Ćwikła, zdjęcia serwisy prasowe firm

Dodaj komentarz

Instagram