Anna Koszela
projektant wnętrz
Harmonia w architekturze jest dla mnie tożsama z prawdziwością. Wnętrze powinno korespondować z bryłą budynku, ekspozycją na światło, widokiem za oknem. Forma i treść muszą być spójne. Dlatego, projektując wnętrze mojej Galerii Ornament starannie dobierałam detale. Sztukateria została dopasowana do ducha miejsca – budynek pochodzi z lat 60. – unikałam więc bogatych zdobień. Zdecydowałam się również na pozostawienie lastrico.
Przestrzeń musi też dopasowane do nawyków i upodobań użytkowników. Projektując dla osób, które nie mają potrzeby otaczania się pięknymi przedmiotami, lepiej postawić na minimalizm. Z kolei dla koneserów designu, którzy lubią kolekcjonować, warto stworzyć miejsce, gdzie zbiory będą odpowiednio wyeksponowane. To samo dotyczy roślin – aby wprowadzić je do projektu, musimy mieć pewność, że właściciele będą umieli o odpowiednio zadbać.
Unikajmy również imitacji, podróbek – zaburzają one harmonię danego miejsca. Nie da się stworzyć luksusowego wnętrza z wykorzystaniem tanich przedmiotów, “udających” te z najwyższej półki. Reasumując, projekt powinien odzwierciedlać charakter budynku oraz osobowość i styl życia właścicieli – to klucz do osiągnięcia harmonii.
Przygotowała M. Ćwikła, zdjęcia serwisy prasowe projektantów
